Pierre, odważny francuski pilot, zabiera swoją dziewczynę, Marie, na przyjemny piknik nad Sekwą rzeki.
To piękny dzień, a miłość jest w powietrzu.
Marie pochyla się do Pierre’a i mówi: „Pierre, pocałuj mnie!”
Pierre chwyta butelkę Merlot i rozpryskuje ją na usta Marie.
„Co robisz, Pierre?” mówi zaskoczona Marie.
„Jestem Pierre, pilot wojownika! Kiedy mam czerwone mięso, mam czerwone wino! ”
Uśmiecha się i zaczynają całować.
Wszystko zaczęło się trochę nagrzewać, a Marie mówi: „Pierre, pocałuj mnie niżej”.
Nasz bohater rozrywa jej bluzkę, chwyta butelkę Chardonnay i wylewa ją na piersi.
„Pierre! Co teraz robisz?” pyta oszołomiona Marie.
„Jestem Pierre, pilot wojownika! Kiedy mam białe mięso, mam białe wino! ”
Chichocze, a oni wznawiają namiętne interludium, a wszystko naprawdę się pakują.
Marie pochyla się blisko ucha i szepcze: „Pierre, pocałuj mnie znacznie niżej!”
Pierre zrywa bieliznę, chwyta butelkę koniaku i wlewa ją na kolana. Następnie uderza mecz i zapala koniak w ogniu.
Marie wrzeszczy i nurkuje w Sekinę rzeki.
Stojąc głęboko w talii, Marie rzuca w powietrze ramiona i wściekle krzyczy: „Pierre, co, kurwa, myślisz, że robisz?”
Nasz „bohater” stoi i mówi wyzywająco: „Jestem Pierre, pilot wojownika! Jeśli zejdę na dół, upadam w płomieniach! ”
😍 Udostępnij z przyjaciółmi 😍
Leave a Reply