Gdy dzieci zwracają się do dorosłych, trudniej jest zgromadzić rodzinę na imprezy świąteczne.
Istnieją jednak kilka metod, które ułatwiają…
Mężczyzna w Szkocji nazywa swojego syna w Londynie na dzień przed Wigilą i mówi: „Nienawidzę zrujnować twojego dnia, ale muszę ci powiedzieć, że twoja matka i ja rozwodzimy się; wystarczy czterdzieści pięć lat nędzy”.
„Tato, o czym ty mówisz?” Syn krzyczy.
„Nie możemy dłużej znieść wzajemnego widoku”, mówi ojciec – „mamy dość siebie i mam dość o tym rozmawiać, więc dzwonisz do siostry w Leeds i mówisz jej”.
Grzeźcznie syn dzwoni do swojej siostry, która eksploduje przez telefon: „Jak piekło się rozwiedli!” Krzyczy: „Zajmę się tym!”
Natychmiast dzwoni do Szkocji i krzyczy na ojca: „Nie rozwiedasz się. Nie rób ani nic, dopóki tam nie dotrę. Dzwonię do brata, a oboje będziemy tam jutro. Do tego czasu nic nie rób, słyszysz mnie?” i rozłącza się.
Stary mężczyzna rozłącza telefon i zwraca się do żony. „Proszę bardzo! Przyjeżdżają na Boże Narodzenie – i płacą własną drogę.
😍 Udostępnij z przyjaciółmi 😍
Leave a Reply