Kobieta patrzy w lustro, niezadowolona z refleksji, gdy jej mąż wchodzi do pokoju.
Myśląc, że minęło dużo czasu, odkąd zapłacił jej komplement, postanawia sprawdzić, czy uda mu się z niego wyciągnąć.
„Kochanie”, mówi – „czuję się okropnie”.
Cisza…
„Wyglądam na stare, grube i brzydkie”.
Więcej ciszy…
Pozostawiając za sobą całą pozadńcę, wprost mówi mu, czego chce.
„Naprawdę mógłbym teraz użyć komplementu!”
Wreszcie, biorąc swoją wskazówkę, mąż odpowiada,
„Twój wzrok jest cholernie doskonały”.
😍 Udostępnij z przyjaciółmi 😍