Dwa aligatory siedziały z boku bagna w pobliżu jeziora.
Mniejszy zwrócił się do większego i powiedział: „Nie mogę zrozumieć, jak możesz być o wiele większy ode mnie. Jesteśmy w tym samym wieku; byliśmy w tym samym rozmiarze co dzieci. Po prostu tego nie rozumiem”.
„Cóż” – powiedział wielki gator – co jadłeś? ”
„Prawnicy i politycy, tak samo jak ty”, odpowiedział mały gator.
„Hmm. Cóż, gdzie je złapasz?”
„W dół po drugiej stronie bagna w pobliżu parkingu przy Kapitolu”.
„To samo tutaj. Hmm. Jak je złapasz?”
„Cóż, czołgam się pod jednym z ich samochodów Lexusa i czekam, aż jeden odblokuje drzwi samochodu. Potem wyskakuję, chwytam je za nogę, wyskoczyłem z nich i jem!”
„Ach!” Wielki aligator mówi: „Myślę, że widzę twój problem.
„Nie dostajesz żadnego prawdziwego pożywienia”.
„Zobacz, zanim skończysz wytrząsnąć gówno z prawnika lub polityka, nie pozostało nic oprócz dupka i teczki”.
😍 Udostępnij z przyjaciółmi 😍