Blog
-
Żołnierz ma dziwny test trzeźwości
Żołnierz stanu Georgia wyciągnął samochód na I-75 około 2 mil na północ od Macon.
Kiedy żołnierz zapytał kierowcę, dlaczego pędził, kierowca powiedział, że jest magikiem i żonglerem i jest w drodze do Atlanty, aby zrobić pokaz dla szpitala dziecięcego. Nie chciał się spóźnić.
Żołnierz powiedział kierowcy, że był zafascynowany żonglowaniem i powiedział, czy kierowca zrobi dla niego małą żonglowanie, nie da mu biletu.
Powiedział żołnierzowi, że wysłał swój sprzęt do przodu i nie miał nic do żonglowania.
Żołnierz powiedział, że miał pewne rozbłyski w bagażniku i zapytał, czy może je żonglować.
Żalant powiedział, że może, więc żołnierz dostał 5 rozbłysków, zapalili je i wręczył mu.
Podczas gdy mężczyzna żonglował, samochód zatrzymał się za samochodem żołnierzy państwowych. Wyszedł pijany, dobry dobry chłopiec z Byrona, obserwował występ, a potem podszedł do samochodu żołnierza, otworzył tylne drzwi i wsiadł.
Żołnierz obserwował go i podszedł do samochodu, otworzył drzwi, pytając pijaka, co mu się wydaje.
Pijany odpowiedział: „Równie dobrze możesz zabrać mnie do więzienia, bo nie ma mowy, żebym mógł zdać ten test”.
😍 Udostępnij z przyjaciółmi 😍
-
Dyrygent wymyśli nietypowy plan
Biznesmen rzucił się na dworzec kolejowy w samą porę, aby złapać Brisbane do Rockhampton Express.
Po usiadzie zapytał dyrygenta, o której godzinie dotarł do Gladstone.
„W Gladstone nie ma zatrzymania się w środy”, odpowiedział dyrygent.
“Co!” Zawołał biznesmena.
„W Gladstone nie ma zatrzymania się w środy”.
„Ale to konieczne. Mam tam ważne spotkanie”.
Dyrygent jest nieugięty. „To cotygodniowa usługa ekspresowa i w środy nie ma zatrzymania się w Gladstone”.
Po wielu kłótniach osiągnięto kompromis. Dyrygent zgodził się poprosić kierowcę o zwolnienie do 60 kilometrów na godzinę, gdy pociąg przeszedł przez Gladstone. Następnie wyciągał biznesmena z okna powozu, biznesmen mógłby uruchomić nogi w powietrzu tak szybko, jak mógł, a kiedy dyrygent uznał, że jego prędkość nogi jest wystarczająca, opuści go na platformę.
Więc kiedy pociąg dotarł do Gladstone, plan został wprowadzony w życie, a biznesmen uderzył platformę z pełną prędkością. Prowadził pełną długość platformy, mając nadzieję, że zatrzyma się przed końcem.
Gdy mijał go ostatni powóz pociągu, jego kołnierz został złapany przez silne ramię niszczyciela, który odrzucił go z powrotem na pokładzie przez otwarte okno.
„Witaj na pokładzie, kolego”, powiedział Shearer – „miałeś szczęście, że cię złapałem, w Gladstone nie ma zatrzymania się w środy”.
😍 Udostępnij z przyjaciółmi 😍